Rowery elektryczne zazwyczaj kojarzą się z nieco bardziej topornym designem oraz znacznie wyższą masą niż modele klasyczne. Dla wielu rowerzystów stanowi to problem na tyle duży, że nie mogą zdecydować się na zakup e-bike’a. A co, gdyby producentom udało się pozbyć tych niedogodności? Marka Rose udowodniła, że to możliwe!
W modelu Rose Sneak+ niemiecka marka postawiła na minimalizm. Ktoś, kto spojrzy w specyfikację tego elektryka, może stwierdzić, że w dzisiejszych czasach to jakieś nieporozumienie. Tymczasem założeniem projektantów było stworzenie e-bike’a, który maksymalnie będzie przypominał zwykły rower, a miejscem jego użytkowania będzie przestrzeń miejska. Do takiego zastosowania niepotrzebna jest zapierająca dech w piersiach liczba niutonometrów czy ogromna pojemność akumulatora. Zadanie takiego pojazdu jest proste – ma ułatwić przejazd z punktu A do punktu B, a teren, w którym ma być użytkowany, nie powinien stwarzać żadnych problemów, jeśli chodzi o możliwość ładowania baterii.
Jest to więc doskonały wybór dla osób, które szukają alternatywnego dla samochodu środka transportu do pracy. Docenią go także studenci, codziennie dojeżdżający na zajęcia na uczelni. Przede wszystkim spodoba się on rowerzystom stawiającym na elegancki design. Co oferuje ten stylowy rower?
Elegancki design i minimalistyczna rama
To bezsprzecznie największy atut tego modelu. Już na pierwszy rzut oka widać, że Rose Sneak+ został zaprojektowany z wyjątkową starannością oraz troską o szczegóły. Wykonana z aluminium rama wygląda całkowicie jak te stosowane w zwykłych rowerach. Projektanci zadbali nawet o szczegóły, czego przykładem jest świetnie zintegrowane z kierownicą i sztycą oświetlenie LightSKIN.
Inni producenci powinni również uczyć się od Rose sposobu, w jaki może być poprowadzone okablowanie. Patrząc na ten model z boku, odnosi się wrażenie, że pozbawiony jest on jakichkolwiek przewodów. Dzięki temu całość prezentuje się naprawdę elegancko. Baterię sprytnie zintegrowano z rurą w taki sposób, że w ogóle nie wpływa ona na wygląd całości. Silnik natomiast zlokalizowany jest w tylnej piaście, a jego rozmiar nie rzuca się w oczy.
Sneak+ świetnie wpisuje się w przestrzeń miejską nie tylko ze względu na sam wygląd, ale również geometrię. Jest ona typowa dla rowerów typu urban przeznaczonych dla osób lubiących nieco bardziej dynamiczną jazdę.
Silnik w sam raz do miasta
Wykorzystany w tym modelu silnik to Mahle Ebikemotion X35+. Oferuje on 40 Nm momentu obrotowego, co u wielu osób może wywołać ironiczny uśmiech na twarzy. Tymczasem należy pamiętać, że to rower miejski i tak naprawdę więcej tutaj nie potrzeba. Podobnie sprawa wygląda z zasilającą jednostkę baterią. Łącznie z dodatkowym, opcjonalnym rozszerzeniem (208 Wh) może ona osiągnąć max. pojemność 460 Wh. Pozwala to, wg producenta, na pokonanie nawet do 100 km na jednym ładowaniu, choć jak wiadomo, zależy to od warunków oraz wagi rowerzysty. Niemniej, taki dystans w przestrzeni miejskiej oznacza wiele dojazdów do pracy bez konieczności ładowania ogniwa. Na plus z pewnością zaliczyć należy cichą pracę układu.
Do dyspozycji użytkownika są trzy tryby pracy motoru, z których najniższy oferuje najwyższy zasięg. Co ciekawe, pilot nie jest zlokalizowany na kierownicy, ale na górnej rurze. To właśnie tam ustawiamy tryb pracy, a zlokalizowane w tym miejscu diody informują nas o stanie naładowania baterii.
Pozostałe komponenty
Rower wyposażono w jednorzędowy napęd z paskiem. Dzięki temu nie będzie konieczna jego częsta konserwacja. Efektywną kontrolę prędkości umożliwiają hamulce tarczowe, za sprawą których błyskawicznie zatrzymasz rower. To bardzo ważne dla bezpiecznego poruszania się po ulicach.
Cena i waga
Waga roweru wynosi ok. 14.6 kg, co stanowi naprawdę bardzo dobry wynik, jak na rower elektryczny. Tak niska masa znacznie ułatwi użytkowanie i sprawi, że nawet przenoszenie tego e-bike’a nie powinno stanowić większego problemu. Cena wynosi ok. 2349 euro za model standardowy oraz 2599 euro za rozszerzony o dodatkowe wyposażenie, takie jak np. błotniki.