Porady

Maksymalny zasięg roweru elektrycznego – wszystko, co musisz wiedzieć!

Przygotowaliśmy małe kompendium wiedzy na temat możliwości baterii rowerów elektrycznych. Sprawdzamy, jakie rzeczywiście są maksymalnie zasięgi i wyjaśniamy, dlaczego producenci e-bike’ów zawyżają te parametry. Polecamy także systemy elektryczne z dużym zasięgiem, a także podpowiadamy w jakiś sposób jeździć, aby zwiększyć możliwości użytkowanego sprzętu i zawsze dojechać do celu z zapasem energii w akumulatorze.

Zasięg rowerów elektrycznych – mówimy, jak jest! (fot. Orbea.com)

Maksymalny zasięg roweru elektrycznego jest jednym z najważniejszych parametrów, na jakie zwraca się uwagę przy zakupie e-bike’a. Większość użytkowników jeździ zawsze z włączonym wspomaganiem, dlatego od wydajności silnika oraz baterii ma dla nich kluczowe znaczenie, istotniejsze chociażby od rodzaju komponentów zastosowanych w napędzie.

Dla rekreacyjnych rowerzystów maksymalna odległość, jaką można przebyć na jednym ładowaniu, okazuje się nawet ważniejsza od geometrii ramy czy masy całej konstrukcji. Dlatego w przypadku użytkowników nastawionych przede wszystkim na turystykę szczytem marzeń pozostaje rower elektryczny z zasięgiem 300 km lub większym. Jednak, czy jest to przy współczesnej technologii w ogóle możliwe?

Dlaczego jedne rowery elektryczne mają duży zasięg, a inne nie?

Z dokładnym wyliczaniem maksymalnego zasięgu roweru elektrycznego jest podobnie, jak z długoterminowym prognozowaniem pogody. Ma to związek z teorią chaosu – zmiennych okazuje się zbyt wiele, żeby w miarę precyzyjnie przewidzieć końcowy wynik. Zasięg baterii w e-bike’u zależy od dziesiątek czynników, a najważniejsze z nich to:

  • pogoda – temperatura i wilgotność mają wpływ na wydajność baterii, a wiatr zmienia opory, jakie musi pokonać rowerzysta.
  • nawierzchnia – różnica w oporach toczenia pomiędzy suchym asfaltem, kopnym piaskiem a śliskim błotem może być ogromna. Każdy, kto jeździł w różnych warunkach, wie jak zmienia to moc potrzebą do rozpędzenia roweru.
  • ukształtowanie trasy – każdy metr przewyższenia wiąże się z dużo większym wydatkiem energetycznym.
  • tryb wspomagania – znaczenie ma nie tylko sposób zaprogramowania silnika, ale także rodzaj wybranego przez użytkownika trybu. Co do zasady im mocniejszy program, tym szybsze zużywanie baterii.
  • styl jazdy – prędkość, kadencja i moc z jaką pedałuje kolarz.
  • wyposażeniu roweru – specyfikacja napędu, wielkość i parametry kół, rodzaj zawieszenia i wiele innych.
  • pozycja rowerzysty – przede wszystkim CdA, czyli aerodynamiczny współczynnik oporu kolarza.
  • charakterystyka roweru i wyposażenia – sztywność ramy, dobór opon i ich ciśnienie, a także wszystkie inne aspekty, które mają wpływ na prędkość jazdy (zupełnie jak  #MarginalGains Teamu Sky/Ineos).
  • stan silnika i baterii – im nowszy i w lepszej kondycji, tym lepszy zasięg. Każdy cykl ładowana zmniejsza nieco żywotność akumulatora.
  • łączna masa roweru  i rowerzysty – lżejszy zestaw wymaga mniejszej energii do przejechania danego dystansu. Na szczęście ma to mniejsze znaczenie od aerodynamiki, dlatego lepiej poprawić pozycję na rowerze niż przechodzić na dietę…

Jak widać, zmiennych jest naprawdę ogrom i nie są one zero-jedynkowe, lecz bardzo zniuansowane (tak, jak np. estymowane CdA kolarza na rowerze, czyli efektywna powierzchnia czołowa). Dlatego producenci rowerów elektrycznych (lub sklepy je sprzedające) podają w specyfikacji jedynie przybliżoną wartość zasięgu, która daje ogólnie pojęcie o maksymalnych możliwościach sprzętu.

Przykładowo: SUPERIOR eXF 8089 wyposażony w silnik Shimano EP8 oraz baterię o pojemności 504 Wh ma zadeklarowany maksymalny zasięg „do 120 kilometrów”, co oznacza, że w trybie ekonomicznym, przy ciepłej i słonecznej pogodzie, po wyłożonej gładkim asfaltem oraz idealnej płaskiej trasie można przejechać nawet więcej niż 120 kilometrów. Zwłaszcza jeśli na e-bike wsiądzie lekki kolarz. Natomiast w trudnym terenie, z 1000 metrów przewyższeń po mokrej ziemi, energii w akumulatorze wystarczy na +/- 70 kilometrów dystansu w „normalnym” trybie silnika.

Niektórzy producenci silników i baterii do e-bike’ów mają na swoich stronach specjalne kalkulatory, które pozwalają na oszacowanie maksymalnego zasięgu na podstawie wprowadzonych danych, ale nie są one na tyle dokładne, aby mocno sugerować się ich wskazaniami. Najlepiej działa pod tym względem chyba narzędzie przygotowane Bosch, ale warto wziąć na nie poprawki związane z charakterystyką okolicznych tras czy aktualną pogodą.

Wspomniany Superior EXF 8089 (fot. CentrumRowerowe.pl)

Ile kilometrów wynosi zasięg roweru elektrycznego?

Choć trudno przewidzieć dokładny zasięg e-bike’a, to parametry różnych systemów wspomagania można do siebie porównywać, aby ocenić, który miałby lepszy wynik w określonych warunkach. Większość silników do rowerów elektrycznych ma silniki o podobnych parametrach – 250W mocy i około 70-85 Nm momentu obrotowego. Dlatego maksymalny zasięg zależy w dużej mierze od sprawności napędu, a także pojemności zastosowanej w nim baterii. Niestety producenci są pod tym względem ograniczeni przez możliwości współczesnej technologii. Na ten moment najmocniejsze akumulatory mają pojemność około 700-900 Wh, ponieważ większe albo nie zmieściłyby się przy ramie roweru, albo byłyby za ciężkie, a to umożliwiłoby bezpieczną jazdę.

Firma Bosch oferuje także system dwóch baterii (Bosch Dual Battery Power Pack), który pozwala na zamontowanie w rowerze podwójnego akumulatora o pojemności 625 Wh, co daje 1250 Wh i okazuje się chyba najlepszym wynikiem na rynku, ale waży aż 7 kilogramów. Według wyliczeń z kalkulatora ze strony producenta dałoby się z tym zestawem zbudować rower elektryczny z zasięgiem 300 km, jednak wiązałoby się to raczej z chęcią bicia rekordu, a nie „normalnym” używaniem e-bike’a.

W ramach ciekawostki wspominamy, że najdłuższy dystans pokonany na jednym ładowaniu wynosi oficjalnie 367.037 km i jest to rekord ustanowiony przez Ukraińca Witalija Arhipkina na kijowskim welodromie w 2017 roku. Jednak jego rower (Delfast Prime) nie jest e-bike’iem w ścisłym tego słowa znaczeniu, ponieważ nie spełnia obowiązujących w UE przepisów. Przede wszystkim nie wymagał on pedałowania, więc należałoby raczej uznać go za skuter.

Uproszczona wersja kalkulatora zasięgu roweru elektrycznego. (fot. bosch-ebike.com/en/service/range-assistant)

Dlatego rower elektryczny z zasięgiem 300 km teoretycznie jest możliwy, jednak taka konstrukcja nie byłaby zbyt komfortowa w użytkowaniu. Realne wyniki, jakie osiągają stosowane w e-bike’ach akumulatory to:

Bateria 300 Wh – od 40 do 60 kilometrów.

Bateria 360 Wh – od 50 do 70 km.

Bateria 400 Wh – od 60 do 80 km.

Bateria 500 Wh – od 75 do 95 km

Bateria 625 Wh – od 100 do 120 km.

Bateria 750 Wh – od 120 do 150 km.

Ale to wartości możliwe do osiągnięcie w najbardziej sprzyjających warunkach i lepiej przygotować się na nieco niższe wyniki.

Co ciekawe, niektórzy producenci deklarują, ze ich nowe rowery elektryczne mają nawet 200 kilometrów zasięgu, ponieważ wykorzystują większe baterie od mniej znanych producentów niż wielka trójka Shimano, Bosch, Yamaha – przykładem jest City Pro z akumulatorem M53 o pojemności nawet 960 Wh.

Orbea Oiz M10. Jej realny zasięg odnotowany w testach to 110-120 kilometrów

Jak zwiększyć zasięg roweru elektrycznego?

Każdy rowerzysta chciałbym mieć e-bike z bardzo dużym zasięgiem – to oczywiste. Jednak, jak już wspomnieliśmy, wynik nie zależy wyłącznie od suchych parametrów, lecz także od sposobu jeżdżenia. Warto wyrobić sobie nawyki, które sprawią, że wyciągniemy ze swojego e-bike’a maksimum możliwości. Oto lista najważniejszy zasad:

  1. Im lżej, tym lepiej. Nie woź ze sobą niepotrzebnego sprzętu. Czy na pewno na wycieczkę z miasta do miasta potrzebujesz wypełnionych sprzętem sakw?
  2. Pilnuj ciśnienia w oponach. Jazda na flaku po asfalcie lub ubitym szutrze to niepotrzebna strata energii. Jeżeli nie ruszasz w trudny teren, to trzymaj się maksymalnych wartości rekomendowanych przez producenta ogumienia.
  3. Zmieniaj biegi. Fakt, że silnik pomaga w ruszaniu z miejsca, nie oznacza, że musisz zawsze startować z najtwardszych przełożeń. Korzystaj z biegów tak, jakbyś jechał w wyłączonym silnikiem.
  4. Rozsądnie korzystaj ze wszystkich trybów silnika. Nie musisz zawsze jeździć na programie High lub Sport. Zostaw je na trudniejszy teren lub do podgonienia znajomych. Jeżeli chcesz dojechać jak najdalej, wybierz Eco lub Normal.
  5. Upewnij się, że rower jedzie płynnie. W przypadku jazdy w mocnym wspomaganiem koła zablokowane błotem lub źle wyregulowanym hamulcem bywają trudna do zauważenia, a dodatkowy opór będzie zżerał baterię w mgnieniu oka.
  6. Trzymaj wysoką kadencję. Pedałuj z równym i dosyć szybki rytmem, zwłaszcza na podjazdach – najlepiej trzymaj 80-90 obrotów na minutę. Często lepiej włożyć więcej wysiłku w jazdę, ale dojechać dalej i szybciej!
  7. Nie szarp, jedź płynnie. Każdy mocny zryw silnika z pełnym momentem obrotowym zużywa bardzo dużo energii, lepiej unikać gwałtownych skoków napędu.
  8. Aktualizuj oprogramowanie silnika. Zwłaszcza pierwsze wersje oprogramowania mają tendencję do tego, aby nie działać zbyt wydajnie. Kolejne aktualizacje zazwyczaj zdecydowanie poprawiają sposób działania sprzętu.
  9. Konserwuj napęd. Brudny i pozbawiony smaru łańcuch to najprostszy sposób na marnowanie energii wspomagania. Jeżeli chcesz jeździć dalej, to dbaj o ogniwa. Nie zapomnij także o czyszczeniu kasety oraz korby.
  10.  Dbaj o baterię. Postępuj podobnie, jak z telefonem, bo elektronika działa podobnie. Kiedy ładujesz akumulator, to trzymaj go w suchych warunkach, najlepiej w temperaturze pokojowej.

Rzeczywisty zasięg roweru elektrycznego – krytyczne podejście!

Mało znani producenci e-bike’ów często w swoich reklamach nęcą klientów obietnicami ogromnych zasięgów. Niestety często nie mają one żadnego przełożenia na rzeczywiste osiągi. Dlatego warto podchodzić do takich informacji w sposób krytyczny i analizować pojemność baterii.

Jeżeli rower z silnikiem Boscha i baterią o pojemności 620 Wh zapewnia około 100-120 km zasięgu, to dlaczego producent modelu wyposażony w podobne komponenty od azjatyckiego producenta oferuje aż 150 km zasięgu? Prawdopodobnie zadeklarowane przez niego osiągi nijak mają się do rzeczywistości. A wspomniany wynik jest możliwy do osiągnięcia wyłącznie w idealnych warunkach, czyli na przykład na welodromie. Przy zakupie rower elektrycznego zdrowy rozsądek to najlepszy sposób na uniknięcie rozczarowań.

2 komentarze
BARTEK 16/08/2022 ,12:56 pm Odpowiedz

Bateria 500 Wh – od 75 do 95 km – BU HAHA, CHYBA PO PŁASKIM ASFALCIE. MAM SHIMANO EP8000 Z BATERIĄ „DELFINKIEM” 504 wH. PO BESKIDZIE MAKOWSKIM I JEGO SZLAKACH PTTK , PRZY MOCNYCH NOGACH ( TRENOWANYCH JUŻ Z 4 LATA WE WSPÓŁPRACY Z ELEKTRYKIEM) , ZASIĘG TO 42-45 KM MAX. PRZY SUMIE PODEJŚĆ OK 1200-1300 M , I NAPRAWDĘ OSZCZĘDZANIU BATERII. NA SZCZĘŚCIE MAM DRUGĄ W PLECAKU. JAK DLA MNIE WYCZERPUJĄCA WYCIECZKA TO 65 KM , OKOŁO 6-7 GODZIN.

Bart 11/10/2022 ,6:50 pm Odpowiedz

Na najtrudniejszych drogach starcza mi 500Wh na max 1000m przewyższenia i 45km zasięgu, a ważę 78kg. Rower full trail/enduro z oponami minion DHF. Na utwardzonej drodze można przejechać 1200m/50km. Resztę trzeba przepedałować samemu, albo bardzo oszczędzać aku. Fajnie byłoby kupić 800Wh, albo drugą baterię.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *